Naszego Prezydenta katastrofa w pierwszym kroku?

Miały być trzy miesiące, prosił aby Go pilnowano... Publicznie obiecał, że słowa dotrzyma....A jednak polegnie w pierwszym i to najprostszym kroku? Oto ustami Pana Macieja Łopińskiego, urzędnika Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy ponad 500 tyś. Polaków dowiedziało się, że projekt społecznej ustawy uwalniającej polskie społeczeństwo z pajęczyny toksycznych instrumentów finansowych wylądował w koszu. Znalazł się tam, mimo iż rzeczony projekt spotkał się z wysoką oceną specjalistów prawa finansowego....W zamian Pan Maciej Łopiński zaprezentował stanowisko idące w 100% po linii banksterów, stanowisko, które pozostawia sytuację frankowiczów nie tylko niezmienioną lecz wręcz pogorszoną. Jak to możliwe? Czyżby Prezydent Andrzej Duda chciał popełnić wiarygodnościowe samobójstwo? Czyżby chciał już na wstępie wejść w buty "łgarzy dekady" pokroju Tuska, Komorowskiego, Kopacz, etc? Czyżby "mityczne rynki" były tak skuteczne w działaniu, by spacyfikować "prawe i sprawiedliwe" zapowiedzi oraz deklaracje Andrzeja Dudy z kampanii wyborczej? Jeżeli dodatkowo PiS wejdzie w układy na gruncie Ministerstwa Finansów z ludźmi z bankowej finansjery, to biada temu rządowi...Jako że nie obłaskawi "rynków finansowych", nie będzie w stanie dryfować i rolować długów w spokoju. Katastrofalna sytuacja "zadłużeniowa" - owoc 8 lat wyczynów PO; bez radykalnych i kompleksowych reform podatkowo-bankowych spowoduje, iż finanse publiczne zawalą się temu rządowi na głowę... Fundamentem sukcesu Prawa i Sprawiedliwości była wiarygodna zapowiedź zmiany, zerwania z układami wszelkiej maści deprawujących, niszczących, okradających polskie społeczeństwo, rujnujących Polskę. Sprzeniewierzenie się temu oczekiwaniu, tym zapowiedziom doprowadzi do społecznego załamania zaufania do PiS. I w takiej sytuacji, może mieć rację Paweł Kukiz wieszcząc upadek rządu PiS w perspektywie nie dłuższej aniżeli 2 lata. I nie ziści się nam "drugi Budapeszt" w Polsce. Nie ziści się nam drugi Orban w Belwederze. Jednak mam jeszcze nadzieję, że to nieprawda, że Andrzej Duda jest naszym Prezydentem, że jest politykiem pokroju Wiktora Orbana, ś.p. Prezydentów Lecha Kaczyńskiego, Ronalda Regana...., że jest człowiekiem honoru....Nadzieja umiera ostatnia.