Ilustracja:

Masz wielki obowiązek – uformować te młode pędy - ciągle
Przycinać odrosty ich niedojrzałej natury. Chociaż, brak
Ci doświadczenia i wiedzy ludzkiego ogrodnika, lecz tego
zaszczytnego obowiązku nie zaniedbuj, trudu nie unikaj!.
Przynajmniej, obserwuj jak ono się stara, jak się męczy,
wspina wytrwale krok po kroku w górę. Nie mów, że ciągle
brak czasu cierpliwości chęci. Arcyważnej powinności
rodzica i nauczyciela - nigdy nie zaniedbuj!
Swojego dziecka nie ośmieszaj! - nie wpędzaj lepkie macki
przygnębienia, poczucie winy, zakłopotanie. Choć dyscyplina,
inspirująca krytyka - do życia konieczna. Wiara w możliwości
dziecka - tak samo potrzebna - jak tlen do oddychania.
Utwierdzaj dziecko w przekonaniu - że jest także bytem
duchowym. Nie samą tylko materią ciałem, ale także niebios
odpryskiem - stworzeniem Bożym. Lecz gdy sam(a) nie wierzysz
sprawy maja się gorzej. Wtedy tez ewolucji Darwina nie obalisz.
Wtedy musisz mówić dziecku, że niestety jest tylko zwierzem.
Może drodzy rodzice, faktu oczywistego do swojej wiadomości
przyjąć nie zechcecie, lecz wasze dzieci wcale nie są waszymi
dziećmi!. Taka jest brutalna prawda - wasze pociechy źródło
rodzicielskiej dumy i radości - należą do społeczności i Boga.
Dzieci są darem Opatrzności - w waszych rękach tylko depozyt.
Możecie dać im wykształcenie zapewnić materialne korzyści,
czy podpowiedzieć wartości na drogę. Nawet pogląd na świat
zasugerować. Lecz nie możecie im podarować daru jednego
- swoich własnych myśli.
Uczynić ich na swój obraz, sprawić żeby Wasze dzieci były
do was podobne!. Żal mi takich, którzy grzeszą ignorancją
obrazoburcy. Wasze dzieci i tak nie będą do was podobne
- one będą na podobieństwo swojego Stwórcy.
Ocena wpisu:
Kategoria wpisu: