Ilustracja:

Ukochana ziemia Opuścili swoje kresyMieli tylko wóz i konia,A na wozie parę rzeczyPłóg i brony, trochę zboża. Nie wiedzieli że przyjadąI osiedlą się na stałe,Na tych ziemiach odzyskanychCo nam kiedyś je zabrano. Chociaż ziemia ta bogataTo ciągnęło w tamte strony,Tam została stara chataTutaj mieli płóg i brony. Więc zostali na tych ziemiachSzybko ją też pokochali,Przecież to jest nasza ziemiaTylko kiedyś nam zabrali. Tu mieszkają dzieci, wnukiOni mają własne domy,Pobierali tu naukiNie powrócą w tamte strony. Więc historii już nie męczmyOna swoje wycierpiała,Bądźmy tylko dla niej wierniNiech Jej będzie cześć i chwała. Stanisław Kownacki z Opola Autor wiersza podzielił się też swoimi przeżyciami: „Witam. Tak się złóżyło że ostatnio przeczytałem książkę o Wołyniu Marka Koprowskiego. Dużo czytam książek o Wołyniu ponieważ moje korzenie są z Wołynia. A dokładnie z Przebraża, gdzie powstała samoobrona, jedna z pierwszych na tamtych terenach. Gdzie dowodził tą samoobroną Zbigniew Cybulski. I opisał wszystkie mordy przez UPA w swojej książce Czerwone Noce i Przebraże. Dużo też mi opowiadała moja Mamusia. Po latach napiałem wiersz o ziemi wołyńskiej, jak ludność musiała opuścić. Pomyślałem, że Wam ten wiersz też prześlę dla upamiętnienia.”.Ja sam wiersz Pana Stanisława znalazłem na stronie Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej: https://www.kresowianie.info/artykuly,c63,poezje.html
Ocena wpisu:
Kategoria wpisu: